KrakSat
KRAKsat był projektem wysłania eksperymentalnego satelity badawczego na orbitę okołoziemską we współpracy ze studentami Akademii Górniczo-Hutniczej, Uniwersytetu Jagiellońskiego i firmy SatRevolution. To jeden z pierwszych w Polsce satelit typu Cubesat i pierwszy na świecie, który do sterowania położeniem wykorzystywał koło zamachowe oparte na ferrofluidzie, czyli cieczy magnetycznej.
KRAKsat to sześcian o krawędzi równej 10 centymetrów i wadze zaledwie jednego kilograma. Przeciętny człowiek mógłby bez problemu zmieścić go w swojej dłoni. Satelita miał za zadanie okrążać Ziemię na wysokości 400 km (czyli więcej niż odległość między Krakowem a Warszawą, Wrocławiem czy Lwowem). 17 kwietnia 2019 został wystrzelony i dosarczony w kosmos dzięki rakicie Antares i statku Cygnus. Do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej trafił na platformie satelitarnej SR-NANO-BUS spółki SatRevolution, razem z satelitą Światowid. Wieczorem tego dnia astronauci wyrzucili go przez specjalną śluzę w przestrzeń kosmiczną, gdzie następnie spędził blisko 3 lata.
Satelita dokonywał pomiaru temperatury, indukcyjności pola magnetycznego, natężenia światła i wielu innych kosmicznych czynników, nad którymi członkowie zespołu przeprowadzali badania. Nasz niepozorny satelita sprostał naprawdę ekstremalnym warunkom panującym w jonosferze, takim jak duża amplituda temperatur (od −170C do 110C!), niskie ciśnienie, mikrograwitacja czy zjonizowane gazy. 18 stycznia 2022 roku nastąpiła deorbitacja satelity w wyniku której Kraksat spłonął w atmosferze ziemskiej.
Głównym celem projektu było przetestowanie innowacyjnego w dziedzinie technologii satelitarnej sposobu manewrowania obiektem znajdującym się w kosmosie. Koło zamachowe oparte na cieczy magnetycznej może okazać się w przyszłości tanią alternatywą dla wielu droższych i bardziej wymagających technik sterowania satelitą, a zespół KRAKsat jako pierwszy na świecie udowodnił, że takie rozwiązanie jest możliwe.